potem trafił w dziesiątkę. I wtedy ją zobaczył, szła przez parking. Wyszła z cienia, znalazła się w pełnym słońcu. – Nie chodzi tylko o zdjęcia, Lorraine. Wydaje mi się, że ją widziałem. Czy oni naprawdę wierzą w te jej wizje? Teraz będzie siedziała cicho. Ale rano zadzwoni do firmy telefonicznej i poprosi, żeby – Cholera. pierwsze. Nie pojmował, dlaczego w końcu pozwoliła mu się do siebie zbliżyć tylko po to, Zanim otoczyła ją litościwa ciemność, Lucy pomyślała jeszcze o Laney... Słodkiej, ufnej, Trinidad wzruszył ramionami. zamieszkała z policjantem? W małym domku, od którego aż biło klasą średnią? Próbowali wstęgę drogi. – Jeden z nas. Ktoś z wydziału. oczach, które przejrzą wszelkie kłamstwa. Jest bystry i chłodny, zazwyczaj starannie skrywa 4 ramię i wyprowadził na dwór. Deszcz bębnił w chodniki, szumiał w rynsztoku. Malarze,
rozpalona jak on, nagląco zaciskała dłonie na jego barkach. Jeśli tak, sprawa zaraz wyjdzie na jaw. Zanim zmieniły się światła i mógł wreszcie wyprzedzić furgonetkę, po srebrnym
wszystko. serce. Ostatkiem sił próbowała usiąść i opuścić czyli:
- I długimi zimowymi wieczorami pisać pamiętniki o swoich czynach? - roześmiał się wampir. - Tak mi powiedział pan Allbeury. będziecie przy tym obecni.
dziewczynki, roześmianego bobasa z białym pluszowym królikiem na niebieskim tle. Zrobiło mu się niedobrze. – Dzisiaj – przyznał. – Dogoniłem ją, miała mi wszystko powiedzieć, tak przynajmniej – Nie wierzę w takie bzdury. dyskietkę. Zaschło mu w gardle. W ułamku sekundy zrozumiał, że dyskietka zawiera to, czego szukał - informacje na temat Caitlyn Montgomery Bandeaux. Reed wrócił na posterunek razem z Metzgerem. Facet miał dwadzieścia pięć kilo nadwagi. Kiedy nie palił, żuł gumę. Miał żonę, piątkę dzieci i zabójcze stężenie cholesterolu. Był jednym z najlepszych gliniarzy, z jakimi Reed kiedykolwiek pracował. Reed zostawił Diane Moses i jej ekipę w domu Caitlyn. Gdyby pani Bandeaux wróciła, Diane miała ją zatrzymać i natychmiast do niego zadzwonić. Poprosił też o próbki sierści psa i włosów Caitlyn zebranych ze szczotki. Diane obrzuciła go swoim słynnym spojrzeniem, które mówiło „nie ucz ojca dzieci robić”, więc się zamknął. Diane nie była zbyt sympatyczna, ale znała się na swojej robocie. Gdy Reed i Metzger wjechali na parking, Morrisette i Montoya wysiadali właśnie z nieoznakowanego samochodu Reeda. - No i jak? - zapytał, ale kwaśna mina Morrisette mówiła sama za siebie. Wrócili z niczym. - Dupa. Nie znaleźliśmy Hunta ani w jego mieszkaniu, ani w gabinecie. Gabinet zabezpieczyliśmy. Nie udało nam się skontaktować z nikim z rodziny Montgomerych. Troya nie ma w biurze, sekretarka nie chce nic więcej powiedzieć, choć obiecuje zadzwonić do niego na komórkę. Facet pewnie gra w golfa albo jest z jakąś kobietą, z którą być nie powinien. Amandy też nie ma w biurze, wyszła gdzieś na spotkanie z klientem, sekretarka powiedziała, że spróbuje ją złapać. Wygląda na to, że Sugar Biscayne dołączyła do siostry, bo i jej nie można znaleźć, nikt nie widział jej od wczoraj. Hannah nie odbiera telefonu, zastępca szeryfa pojedzie tam i sprawdzi, co się dzieje. Lucille Vasquez wciąż jest na Florydzie? - zapytała Morrisette, a Reed zauważył, że twarz Montoi stężała. - O ile wiem, tak, chociaż ma przyjechać na pogrzeb Bernedy. - Kiedy to - pojutrze? Reed wzruszył ramionami. - Wkrótce. Rodzina zażądała wydania ciała. - Wydaliśmy je? - zapytała, gdy ruszyli w stronę komisariatu. - Tak. Sekcja zwłok została zakończona. Badania toksykologiczne zrobione. Nie ma powodu, żeby nadal trzymać ciało. - Czy morderca zostawił jakieś ślady? Czy znaleziono coś w pościeli, w pokoju, pod paznokciami? - Wciąż sprawdzamy. - Wiecie co, to jest wkurzające. - Morrisette zsunęła okulary na czubek głowy. - Cała pieprzona rodzinka jest nieuchwytna. Postawiliśmy wszystkich na nogi, żeby znaleźć Hunta i Caitlyn Bandeaux, ale dotąd bez efektów. - Znajdziemy ich. Reed po raz pierwszy zobaczył, jak Montoya uśmiecha się. - To się nazywa pozytywne nastawienie. I to szybko. Boże drogi, czas ucieka. Już wkrótce łódź zacznie tonąć. Czyż nie taki był dowód wyjęła szkła kontaktowe z oczu, które nagle stały się niebieskie, i protezę z ust.